piątek, 10 stycznia 2014

Pleciemy warkocze

Do hitów wśród uczesań ślubnych na dobre weszły warkocze. Taka fryzura to wiele możliwości przy niewielkim nakładzie pracy, a efekt zawsze będzie ciekawy. Całość wygląda niewinnie, elegancko, albo lekko niedbale, w zależności od splotu i sposobu ułożenia włosów.

Warkocz zapleciony z wszystkich włosów i upięty wokół głowy na kształt aureoli to wyraz niewinności i skromności. Doda uroku, będzie wyglądać ciekawie i uroczo. Można także zapleść tylko część włosów, a pozostałe zostawić rozpuszczone. Nieco drapieżności nada zapleciony luźno z boku głowy warkocz, także albo z wszystkich albo z części włosów. Taka fryzura sama w sobie jest bardzo ozdobna, ale można się jeszcze pokusić o wpięcie delikatnych kwiatków lub ozdobnych spinek. Ważne, aby zrobić to z umiarem.

Uczesanie z warkoczem idealnie pasuje do okrągłej twarzy, złagodzi też rysy przy mocno zarysowanej linii szczęki. Warunek to gęste włosy, długie lub półdługie.

Taka fryzura jest idealnym rozwiązaniem na niepewną pogodę. Niestraszny jej wiatr czy wilgotne powietrze, bo przy odpowiednim utrwaleniu będzie się trzymać idealnie i wytrwa bez szwanku razem z Panną Młodą do końca wesela.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz